wtorek, 24 stycznia 2012

Kartki świąteczne cz.2.



U mnie robótkowo niewiele się dzieje.
Dłubię od czasu do czasu pojedyncze krzyżyki.
Wróciłam do pracy, gdzie mam nową oddziałową
i ordynatorkę, dużo nowości.
Po chorobowym w grudniu, na styczeń ustawiły mi grafik bez nocy,
więc co drugi dzień jestem w pracy.
W dni wolne odpoczywam (czyt. dalej dużo śpię).
Pochłonęły mnie książki, więc najbliższe wpisy będą czytelnicze
i korzystam z zimy: spacery z psem, harce na śniegu z Nicolą,
a dziś wieczorem planuję pierwszy wypad na narty.


Jeszcze przed świętami zrobiłam kilka kartek, które poczekają na przyszłe święta u mnie, bo nie zostały wysłane:
 
 
Bałwankowa, na przywołanie zimy.
 
 
Ze żłóbkiem.
 
  


Mikołajowa noc - moja ulubiona.

 
Z bombkami.
 
W najbliższym czasie będą wpisy plenerowe,
książkowe i mieszkaniowe.
I jakieś drobiazgi robótkowe,
 ale powoli się rozkręcam i już myślę o następnych świętach :)

niedziela, 22 stycznia 2012

Niespodzianka.



Po awarii internetu spowodowanej śnieżycami
wreszcie mam dostęp do sieci.
 
 
Prawie dwa tygodnie temu dostałam niespodziewaną przesyłkę
z Wrocławia od ELI.
 
 
 Trzy śliczne poduchy...
 
 
... serwetkę i podkładki.
 

Całość idealnie pasuje do mojego salonu :)

 
Elu zrobiłaś mi wielką niespodziankę i ogromną radość.
Bardzo serdecznie Ci dziękuję. 

czwartek, 5 stycznia 2012

Kartki świąteczne cz.1.



W tym sezonie świątecznym zrobiłam tylko kilka kartek.
Powód znacie, przeprowadzka i stan zdrowia.
Zrobiłam je dość późno, więc tylko jedna z nich poleciała z życzeniami,
a reszta poczeka do grudnia :)
 
Kartka nr 1



Kartka nr 2


Kartka nr 3


  
A na koniec uchylę mały rąbek tajemnicy
i pokażę Wam jaki mam teraz kącik do robienia karteczek:
 
 
 W tamtym mieszkaniu, nie miałam swojego kąta.
 
Niebawem pochwalę się  moim azylem, całym moim pokojem.
Jak mawiał złośliwie w czasie remontu mój mąż :
"Pokój jaśnie Pani".

środa, 4 stycznia 2012

Świateczne klimaty.



U mnie świąteczny klimat będzie, aż do Trzech Króli.


Dzisiaj  pokażę Wam mój salon.
Tak wyglądał w czasie remontu, przed przeprowadzką.
 
 
Tak było , a teraz jest tak:
 




 
Stroik na stole w salonie.