W ubiegłoroczne wakacje zaczęłam ten haft. Jeszcze we wrześniu po operacji zrobiłam kilka krzyżyków, a potem zniknął na dnie szuflady. Nadchodzi lato, wakacje, czas więc, aby ujrzał światło dzienne.
Na takim etapie go zostawiłam...
...tak jest obecnie. W tym sezonie chciałabym go skończyć:) Więcej o etapach pracy nad tym haftem przeczytacie na moim starym blogu : tutaj i tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz