Moja paczuszka wymiankowa dotarła już do OLI dlatego mogę pokazać co przygotowałam dla Niej :
Koszyczek z mydła od Maryni tak mnie urzekł, a ręce swędziały , aby zrobić, więc po dokładnej obserwacji i kilku instrukcjach Maryni zrobiłam koszyczek: Mój koszyczek jest wiosenny, aby dłużej Mógł cieszyć Olę , zresztą takie były wymogi wymianki.
Na listku przysiadła pszczoła z guziczka... Bok koszyczka zdobi maleńka kokardka, a szpilki ozdobiłam perełkami w kolorze fiołków.
A całość uzupełniłam świątecznym akcentem:
Pisanką karczochową.
Warunkiem wymianki była też zakładka, ja zrobiłam trzy, ale poświęcę im oddzielne wpisy. Jestem szczęśliwa, że sprawiłam Oli radość i trafiłam z wyborem książki i drobiazgów. Oczywiście było też coś dla ciała - słodkości i coś do picia :) Nadchodzą święta, więc w pierwszej kolejności pokazuję prace o tematyce świątecznej, inne nieco później :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz