Wszystko co dobre szybko się kończy- niestety :((.
Zaraz biegnę do pracy, ale chciałam jeszcze pokazać, że udało mi się zrobić kilka krzyżyków i troszkę mewy przybyło.
Obrazek haftuję muliną DMC, a białą DMC Royal, świetny efekt bo błyszczy, czego zdjęcie nie oddaje.
A szkoda przyzwyczaiłam się do spacerów z dwoma psami.
Życzę wam miłego wieczoru przy igle i krzyżykach. Ja spędzę go też z igłą , ale do zastrzyków i kroplówek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz