środa, 11 czerwca 2008

Mój przyjaciel - pies.





Piękna pogoda sprzyja spacerom , nie wyszywaniu. 
Jednak dziś popołudniu przyszła wielka burza i ulewa ,więc udało mi się zrobić marne kilka krzyżyków.


Jak widać do mojej mewy nadlatuje druga :))



Bardzo chciałam mieć w domu psa , a dzieci jeszcze bardziej. Długo przygotowywałam się na przyjęcie nowego członka rodziny.
Po wielu miesiącach przemyśleń jaki to ma być pies, biorąc pod uwagę niespełnione marzenia z dzieciństwa wybór padł na owczarka szkockiego. I tak w Sylwestra 2005 roku zamieszkał z nami 6- cio tygodniowy collac.




 

 W kilka chwil po przyjeździe do nowego domu.


Po dwóch dniach


Bardzo szybko wybrałem swoją ulubioną zabawkę,
dlatego nie gryzłem butów
 

 
Oto moi towarzysze zabaw i Przyjaciele
 
 
Moje pierwsze spacery 


 Bardzo szybko rosłem i za kilka tygodni byłem już taki


Mam już 1,5 roku



A tak wyglądam teraz i mam 2,5 roku.
  
Owczarki szkockie są nie tylko ładne, ale spokojne , łagodne, opiekuńcze i towarzyskie. Idealny towarzysz zabaw i Przyjaciel dzieci. Bardzo lubią się bawić i są pieszczochami, a jednocześnie bardzo szybko się uczą i są niezwykle posłuszne.
 
Miałam różne psy kundelki, Briarda, Dobermana , ale ten jest najwspanialszy :))
I uwielbia długie spacery i zabawy na świeżym powietrzu. 
A mitem jest ,że wymaga dużej pielęgnacji.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz