Uszyłam już kilka poduszek - sów (jeszcze, nie pokazywałam ich ),
a teraz przyszedł czas na wersję mini sówki.
Wykrój znalazłam w zasobach neta, niestety nie pamiętam gdzie, bo zapisuję ciekawe wzory na pendrive, a potem nie wiem skąd je mam :-(
Wykrój dostosowałam do moich potrzeb i uszyłam pierwszą sówkę:
Oczy i nos z filcu.
Sówka jest nieduża: 22 x 18 cm
Dla porównania stoi przy świeczce.
Sówka usiadła na wystawie zaprzyjaźnionego
sklepu hobbystycznego ARTISTICO.
Bardzo był u nas potrzebny taki sklep.
Teraz mam, gdzie kupować przydasiowe drobiazgi,
jak np. filc na oczy sówki.
Niebawem powstaną kolejne sówki, bo bardzo fajnie się ją szyło i spodobała się dzieciom.
A ekspertem, jak zawsze są moje siostrzenice i ich koleżanki.
Kiedyś byli moi synowie, ale teraz już nie są dziećmi i mają inne zainteresowania.