wtorek, 26 sierpnia 2008

Mulinkowe porządki.



Dzisiaj zabrałam się za porządki w moich mulinach. Jest ich tyle, że trudno mi już było coś znaleźć. Do tej pory trzymałam je w pudełku ułożone pasemkami posegregowane grupami kolorów. Oglądając blogi haftujących koleżanek, dostrzegłam jak bardzo u mnie konieczne jest uporządkowanie ich. Niestety do nawijania na kartoniki nie przekonałam się . Rozważałam zakup segregatora i szpatułek do przechowywania pasemek, ale mam ich tak dużo, że zakup byłby bardzo kosztowny. Kupiłam więc woreczki strunowe, oraz  taśmę do metkownic sklepowych, aby opisać moje nici.  Od rana zabrałam się za uporządkowanie nici. 


 Zaczęłam od muliny Anchor, bo wydawało mi się , że jest tego niewiele. Po uporządkowaniu zliczyłam 84 kolory. W niektórych kolorach są po 2 i więcej pasemek. 



 DMC jest , aż 145 kolorów i też niektórych kolorów po kilka pasemek. To są tylko muliny, których aktualnie nie używam. A mam zaczętych kilka prac i tam też ładny zbiorek kolorów.  Moje nici poukładałam wg. nr, nie wg. kolorów. Po nr łatwiej będzie odszukać te potrzebne. Do woreczków wkładałam fabrycznie zwinięte pasemka , z fabrycznym nr. W czasie wyszywania muliny mam poukładane w pudełku, a rozdzielone pasemka na kartoniku ze znaczkiem wg. schematu wzoru i nr nici.

Muliny Anchor i DMC są ułożone w dwóch różnych pudełkach. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz